12.09.2020

Część klasztoru nieoddana przez władze ukraińskie (Jazłowiec)

Północna część klasztoru sióstr niepokalanek w Jazłowcu z celą, w której mieszkała bł. Marcelina Darowska znajduje się w zaniedbanym stanie. Dach pokryty eternitem, nieszczelne lub powybijane okna, odpadający tynk i cegły ze ścian, a mimo to na frontowej ścianie wisi tabliczka z informacją, że w budynku mieści się "sanatorium gruźlicze" (zamknięte). 
XVII-wieczny budynek, przebudowany w XVIII w. przez Stanisława Augusta - ojca króla - w XIX w. został zaadoptowany na klasztor i zakład wychowawczy dla dziewcząt. Jest ukraińskim zabytkiem w skali kraju (ukr. nacjonalnoho znaczennia) z numerem ochronnym 1575. Skrzydło południowe i korpus środkowy wyremontowany przez siostry wyraźnie różni się wyglądem elewacji od skrzydła północnego, zwłaszcza po stronie zewnętrznej. Co prawda, po stronie wewnętrznej tego skrzydła (widocznej dla odwiedzających klasztor) wprawiono kilka nowych drzwi i okien. Są one plastikowe PCV, wyraźnie odbiegają od standardów wymaganych przy remoncie zabytku.
Kto blokuje oddanie tego miejsca prawnym właścicielom - siostrom niepokalankom? Miejscowa władza kojarzy klasztor-były pałac z polskim dziedzictwem, a to może działać jak sól na niezagojone rany, konflikty z przeszłości...
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Solemnitas Nativitatis Domini A. D. 2023